poniedziałek, 4 listopada 2013

Rozstrzygnięcie konkursu na teatroblog!



Konkurs na teatroblog zakończył się, a my już wiemy, kto zostanie nagrodzony za swoje kilkumiesięczne teatralne blogowanie.

W nadchodzącą sobotę, 9 listopada, o godzinie 12.00 na Dużej Scenie w „Pleciudze” odbędą się pokazy powarsztatowe, następnie zaś oficjalne ogłoszenie wyników i wręczenie nagród – za konkurs na plakat do spektaklu Bajki samograjki, za grę miejską i, oczywiście, za teatroblog.

Serdecznie zapraszamy na sobotnią uroczystość autorkę blogu Kącik teatralny oraz autorkę blogu Wiki Teatralna! Gratulujemy i czekamy na Was 9 listopada!

piątek, 6 września 2013

Nowy sezon w teatrach i nowe wyzwania, czyli recenzje

Wrzesień to nie tylko początek roku szkolnego, lecz także początek nowego sezonu artystycznego w teatrach. Znów będzie można pójść na przedstawienia – czy te wznawiane, czy te najnowsze – i zmierzyć się z pisaniem recenzji. Sprawdzajcie strony internetowe teatrów, bo możecie się z nich dowiedzieć zarówno o nowościach w repertuarze, jak i o dodatkowych atrakcyjnych wydarzeniach, w których warto wziąć udział (tu najprostszym i jednocześnie z pewnością dla wielu z Was interesującym przykładem będzie jutrzejsze otwarcie sezonu w Pleciudze).

Wróćmy teraz do tematu recenzji. Niekiedy psuje ona przyjemność oglądania spektaklu – może dlatego, że kojarzy się ze szkolnym obowiązkiem? Nieraz sama myśl „potem napiszę/ chcę napisać/ muszę napisać recenzję” sprawia, że przyszły recenzent niechętnie wybiera się do teatru – albo odkłada pisanie na później i na jeszcze później. Wskutek tego recenzja wydaje się coraz groźniejszym stworem, natomiast  wrażenia ze spektaklu coraz bardziej się zacierają.
A przecież pisanie recenzji powinno być co najmniej równie przyjemną czynnością, jak wyjście do teatru! Choćby dlatego, że własnym teatroblogu możecie opowiadać o obejrzanych przedstawieniach dokładnie tak, jak macie ochotę. Nie musicie trzymać się sztywno żadnego schematu, macie możliwość eksperymentowania i z formą, i z treścią. Zamiast zwykłego tekstu – zbiór rysunków, piosenka, nagranie swoich i cudzych wypowiedzi o sztuce; czemu nie przygotować czegoś takiego? Albo tekst w formie pamiętnika, zapisywanie codziennie kilku zdań o ciągle przeżywanym spektaklu? Albo list do postaci lub list do aktora – list, w którym dzielicie się przemyśleniami o bohaterze lub opowiadacie artyście, jakie wrażenie zrobiła na Was jego gra? (Taki list można nawet wysłać).
Oczywiście „zwykły” tekst też jest ciekawy, więc nie musicie się zmuszać do wyboru jakiejś mniej typowej formy, jeśli Wam nie odpowiada. Co zamieścić w takiej (napisanej lub inaczej przygotowanej) recenzji? Na pewno dokładny tytuł spektaklu oraz nazwę teatru, w którym go oglądaliście; nazwiska twórców – autora, reżysera, scenarzysty, kompozytora, choreografa, aktorów, a także tłumacza, jeśli sztukę przekładano z języka obcego; może się przydać data premiery – wtedy wiadomo, kiedy spektakl powstał. Warto się dowiedzieć czegoś o autorze sztuki – choćby tego, jakiej jest narodowości, kiedy napisał wystawiany utwór, w jakim języku. Dobrze byłoby też sprawdzić, czy tę sztukę wystawiano już wcześniej w innym polskim teatrze i czy w ogóle reżyserzy chętnie po nią sięgają.
Te informacje możecie umieścić na początku recenzji lub przekazywać je po kolei, wraz z omawianiem spektaklu; możecie też na końcu tekstu zamieścić „metryczkę” ze wszystkimi wiadomościami.
Nie ograniczajcie się jednak tylko do wymienienia nazwisk z programu; przy każdym dopiszcie choć po jednym zdaniu, co sądzicie o: reżyserii, scenografii, muzyce, grze każdego aktora. Dzięki temu Wasza recenzja nie zmieni się w suche wymienianie „kto co robił”.
Należy też napisać coś o samej sztuce – ale uważajcie, tu się kryje pewna pułapka! Wasi czytelnicy chcą wiedzieć, o co chodzi, więc powinniście krótko przedstawić treść sztuki – lecz pilnujcie, by recenzja nie zamieniła się w streszczenie spektaklu. Recenzja napisana na zasadzie „bohater A zrobił to, to i to, bohater B zrobił tamto i tamto, potem wydarzyło się to i owo, a na końcu wszyscy poszli tam i tam” będzie nudna (i wcale nie będzie recenzją, bo zabraknie ważnego elementu: oceny). Lepiej w paru zdaniach przedstawcie sam początek sztuki oraz jej bohaterów i krótko wspomnijcie o tym, co wydarzy się później. Następnie wybierzcie te momenty, które wydały Wam się najważniejsze lub najciekawsze i napiszcie o nich. Tu już nie streszczajcie, co się wydarzyło, ale skupcie się na własnych wrażeniach.
Na zakończenie zbierzcie wszystkie elementy razem i podsumujcie: jaką całość tworzy gra treść sztuki, gra aktorska, muzyka, kostiumy? Czy wszystko w spektaklu do siebie pasuje, czy coś zgrzyta? Czy to, co zobaczyliście, przemawia do Was, czy bohaterowie przekonują i dają się polubić, czy historia porywa, czy zapominacie, gdzie jesteście, i widzicie tylko scenę? Czy odwrotnie, bohaterowie są niewiarygodni, historia nużąca, a Wy czujecie się zawiedzeni? Czy coś się w Was zmieniło po obejrzeniu tego spektaklu? Czy dowiedzieliście się czegoś wartościowego – o sobie, o innych, o świecie?

Skoro zaczął się sezon artystyczny, ruszajcie do teatrów – a potem piszcie recenzje! Bawcie się dobrze i podczas oglądania spektaklu, i podczas opowiadania o nim.
Powodzenia w teatrze i w szkole!

piątek, 19 lipca 2013

Teatry wakacyjnie

Czy zastanawialiście się, co się dzieje w teatrze podczas wakacji? Spektakli jest niewiele, ale na coś się można wybrać, trzeba tylko sprawdzać informacje na teatralnych stronach internetowych. Poza tym są inne atrakcje – teatry organizują warsztaty, półkolonie, spotkania, a także przygotowują się do nowego sezonu artystycznego, który rozpoczyna się we wrześniu.

Wakacje są zatem dla Was świetną okazją, by zdobyć materiały do blogowych tekstów. Wy macie dużo wolnego czasu, my – sporo interesujących rzeczy do pokazania i opowiedzenia. Może zechcecie porozmawiać z aktorami lub innymi pracownikami któregoś z teatrów? Może zdecydujecie się opisać wakacyjne rozrywki, które wybrany teatr oferuje osobom w Waszym wieku? Może postanowicie zapytać o plany na nowy sezon?
A może sięgniecie po jakąś książkę o teatrze, przeczytacie kilka sztuk, obejrzycie ciekawy spektakl Teatru Telewizji – i podzielicie się wrażeniami?

Wykorzystajcie ten wspaniały wakacyjny czas jak najlepiej – pamiętając o swoich teatroblogach!

poniedziałek, 3 czerwca 2013

Jeszcze tylko w czerwcu!



Jeszcze w czerwcu można się zgłosić do naszego konkursu „Teatroblog: mój blog teatralny”! Blogi założone najpóźniej w czerwcu mogą walczyć o główną nagrodę!

Jeżeli jeszcze nie masz swojego teatroblogu – załóż go jak najszybciej. Jeżeli już prowadzisz własny blog teatralny, zachęć do udziału także przyjaciół, koleżanki i kolegów, rodzeństwo i znajomych. Powiedz o konkursie nauczycielom – niech i oni namówią innych uczniów do teatroblogowania. Szkoda stracić okazję tak dobrej zabawy, zwłaszcza gdy można wygrać publikację w „Kurierze Szczecińskim”!
 

środa, 8 maja 2013

Maj: premiery, spektakle, spotkania

Wreszcie zrobiło się ładniej i cieplej, dzień trwa dłużej i jest więcej czasu na przyjemności. To oznacza, że jest też więcej czasu na chodzenie do teatru, zajmowanie się teatralnymi nowinkami oraz prowadzenie teatroblogów!

Sprawdźcie, która z letnich premier w Szczecinie zainteresuje Was i dostarczy Wam materiału na posty. 9 maja w Teatrze Współczesnym odbędzie się premiera spektaklu (opartego na utworach starożytnego greckiego komediopisarza) „Między nogami” (uwaga: spektakl dla starszych widzów); 11 maja w Teatrze Polskim szykuje się premiera komedii Szekspira „Jak wam się podoba”, a 25 maja w Teatrze Lalek „Pleciuga” mamy premierę „Małej syrenki” na podstawie baśni Hansa Christiana Andersena. Jak widzicie, wybór jest urozmaicony, więc warto pójść do teatru i napisać recenzje najnowszych sztuk wystawianych tego lata.

Poza premierami pamiętajcie też o przedstawieniach, które już od jakiegoś czasu są obecne w repertuarach. Przyjrzyjcie się więc propozycjom „Pleciugi” (zakładka „Repertuar”), Teatru Współczesnego oraz Teatru Polskiego, z pewnością znajdziecie tytuły, o których będzie się Wam dobrze pisało.

Oczywiście, bilet na spektakl kosztuje – dlatego warto śledzić strony teatrów, by wiedzieć, kiedy mają miejsce próby generalne lub spektakle przedpremierowe, na które wstęp często jest wolny. Na przykład w tym tygodniu, w czwartek i piątek, czyli 9 i 10 maja, o godzinie 19.00 w Teatrze Polskim odbędą się spektakle przedpremierowe „Jak wam się podoba”.

Ponadto w tym miesiącu Teatr Polski organizuje  ciekawe spotkania: 9 maja o godzinie 14.00 spotkanie z psychologiem i pisarzem Wojciechem Eichelbergiem, 18 maja o godzinie 19.00 Szawuot z Tuwimem i Przyjaciółmi, a 29 maja o godzinie 19.00 19.00 czytanie sztuki Magdaleny Fertacz pod tytułem „Absynt”. Na wszystkie te wydarzenia jest wstęp wolny.

Znajdźcie w tym miesiącu trochę czasu dla teatru. Premiery, pozostałe spektakle, spotkania – o ilu interesujących rzeczach możecie napisać w maju na swoich teatroblogach!

wtorek, 2 kwietnia 2013

Międzynarodowy Dzień Książki dla Dzieci

Obchodzimy dziś czytelnicze święto – MiędzynarodowyDzień Książki dla Dzieci. Literackie utwory dla dzieci często są adaptowane na potrzeby teatru; na przykład w „Pleciudze” wystawiono między innymi „Kopciuszka” i „Czerwonego Kapturka”, Pippi Pończoszankę” Astrid Lindgren, „Ferdynanda Wspaniałego” Ludwika Jerzego Kerna, „Niebieskiego pieska” Aliny i Jana Lewittów, „Calineczkę”, „Krzesiwo” i „Nowe szaty króla” Hansa Christiana Andersena, „Pinokia” Carla Collodiego oraz „Alicję w krainie czarów” Lewisa Carrolla.

Każdy inaczej sobie wyobraża teatralną inscenizację swej ulubionej książki; w niektórych spektaklach widz się zakochuje, innych nie może znieść, jeszcze inne wydają mu się niezłe, lecz nie porywają.
Z pewnością w wielu z Was jedna adaptacja powieści albo baśni wywołała ogromny zachwyt, kolejna – wielkie rozczarowanie. Jakie spektakle tak na Was podziałały? Adaptacje jakich książek najchętniej oglądacie na scenie? Jakiego literackiego utworu jeszcze nie oglądaliście w teatrze, a chcielibyście kiedyś zobaczyć?

Adaptacja sceniczna bardzo często wymaga wybrania z literackiego oryginału tylko części wątków, wydarzeń, bohaterów; wymaga dokonania skrótów; wymaga też opowiedzenia czegoś w inny sposób (na przykład zamiast opisu emocji za pomocą słowa – opisuje się emocje poprzez muzykę, gestykulację, ton głosu). Reżyser może skupić się na tym, co uważa w historii za najważniejsze, a aktorzy swoją grą potrafią wykreować postać dosyć różniącą się od naszych wyobrażeń. Warto o tym wszystkim pamiętać, gdy wybieramy się na spektakl.

Czy mieliście kiedyś ochotę sami przygotować adaptację sceniczną ulubionej powieści, ukochanej baśni? Może dokonaliście tego w szkole, na kółku teatralnym, w domu, z koleżankami i kolegami na podwórku? Gdybyście dziś mieli zrobić adaptację, jaką wybralibyście książkę? Które elementy zdecydowalibyście się zostawić, a które pominąć? Wyobrażacie sobie kostiumy, scenografię, muzykę, sposób gry aktorów?
Taka adaptacja to świetna zabawa: jest możliwa i na żywo, i w wyobraźni, i samodzielnie, i z przyjaciółmi. Dziś, w Międzynarodowym Dniu Książki dla Dzieci, podzielcie się na teatroblogach swoimi pomysłami na adaptację sceniczną ulubionej książki z dzieciństwa. Kto wie, czy w przyszłości taki post nie stanie się pomocny na przykład przy pisaniu Waszej własnej sztuki?...

czwartek, 28 marca 2013

Wesołych świąt!

Wszystkim Teatroblogowiczom Teatr Lalek „Pleciuga” życzy radosnych, spokojnych, rodzinnych świąt wielkanocnych!
Może w tym roku chcecie dostać na Wielkanoc prezent związany z teatrem? Jak mógłby wyglądać taki „teatralny zajączek”? W czasie wolnych dni możecie opowiedzieć o tym na swoich teatroblogach – a także podzielić się innymi przemyśleniami, wrażeniami i marzeniami dotyczącymi teatru.

czwartek, 21 marca 2013

Dwudziesty pierwszy marca: Światowy Dzień Teatru Lalek

Na wortalu e-teatr możecie dziś przeczytać orędzie, które z okazji Światowego Dnia Teatru Lalek wygłosił włoski muzyk, kompozytor i reżyser teatralny Robert De Simóne. Artysta mówił między innymi o poznanej w dzieciństwie lalce Pulcinelli:

„[...] Moje pierwsze spotkanie z Pulcinellą spowija mgła chłopięcych wspomnień. Myśląc o nim, wracam pamięcią do wczesnych lat mojego dzieciństwa, do czasów, gdy każde neapolitańskie dziecko dobrze znało postać Pulcinelli. Można go było spotkać w pełnych cudów koszach obnośnych handlarzy zabawkami, na straganach podczas Jarmarku Świętego Józefa, jarmarku z okazji Święta Trzech Króli czy na Festynie Piedgirotta, gdzie prezentowano tradycyjne zabawki niewielkich rozmiarów. Spośród rozmaitych kukiełek i pacynek najbardziej wyróżniał się właśnie Pulcinella: ustawiony na miniaturowym wózeczku, popychanym za pomocą patyka, mechanicznie klaskał dłońmi, do których przymocowane były blaszane talerze. Oprócz figurki Pulcinelli ogromną popularnością cieszyła się także inna zabawka: mały czerwony rożek z tektury, do wnętrza którego wkładało się dziecięcą trąbkę wyposażoną w pivettę (rodzaj gwizdka), by móc na niej zagrać tradycyjną tarantelę. Można też było pobawić się stożkiem w inny sposób: jeśli do środka włożyło się drucik, dziecko mogło delikatnie za niego pociągnąć, a wtedy maleńka figurka Pulcinelli, którego biała koszula przyklejona była do okrągłej podstawy stożka, figlarnie podskakiwała w dół i w górę [...]”.

Od razu przypomniało mi się przedstawienie, które oglądałam w dzieciństwie właśnie w „Pleciudze” – do dziś mam przed oczami obraz trójki aktorów z kukiełkami w dłoniach. Żałuję tylko, że nie pamiętam dokładnie, co to był za spektakl...

A Wy? Czy pamiętacie swoje pierwsze spotkanie z teatrem lalkowym? Jakie było pierwsze przedstawienie lalkowe, które oglądaliście? Jakie wywołało największe emocje i zrobiło na Was najlepsze wrażenie, a jakie okazało się nieudane? Czy któryś spektakl sprawił, że zupełnie inaczej spojrzeliście na  jego bohatera albo prezentowaną historię? Czy znacie typy lalek teatralnych? Którą lalkę lubicie najbardziej?

O tym wszystkim możecie napisać na swoich teatroblogach zawsze – a szczególnie dziś, w Światowy Dzień Teatru Lalek.

wtorek, 19 marca 2013

Dni Teatru

Marzec to dla teatrów bardzo ważny miesiąc – miesiąc świąteczny. Spójrz, jakie ważne wydarzenia przed nami!

Dwudziestego marca (środa) obchodzimy Światowy Dzień Teatru dla Dzieci i Młodzieży.
„[...] Szekspir napisał kiedyś, że »Sztuka jest wszystkim«. I miał rację, ale nie do końca! To opowieść jest wszystkim, a sztuka jest po prostu najskuteczniejszym sposobem jej przekazania [...]”, mówią autorzy tegorocznego przesłania, które można przeczytać na stronie ASSITEJ i  na wortalu e-teatr.

Dwudziesty pierwszy marca (czwartek) to nie tylko Pierwszy Dzień Wiosny i Dzień Wagarowicza, lecz także Światowy Dzień Teatru Lalek.

Dwudziestego siódmego marca (środa) obchodzimy Międzynarodowy Dzień Teatru; w związku z tym powstał projekt Dotknij Teatru, w którym udział bierze także Szczecin.

Szczeciński program wydarzeń znajdziesz tutaj, a więcej informacji – na Facebooku „Pleciugi”. Jeśli mieszkasz lub będziesz w Szczecinie, zajrzyj po inspirację do pisania. Jeśli jesteś spoza Szczecina, sprawdź, co z okazji nadchodzących świąt proponuje teatr w Twoim mieście.

Może Twój rodzic lub nauczyciel przyłączy się z Tobą do kampanii „Weź dziecko do teatru” i wybierzecie się w marcu razem na ciekawy spektakl? Co najbardziej chcesz zobaczyć z okazji tych świąt? Na co pójdziesz do teatru? Jak będziesz obchodzić te wyjątkowe dni? Jak Twoim zdaniem teatr, szkoła, miasto powinny uczcić taką okazję? Co najlepiej byłoby wtedy obejrzeć, o czym porozmawiać, z kim się spotkać? Chcesz zaproponować własny program wydarzeń? Masz jakieś ukryte marzenie związane z teatrem, które w czasie teatralnych świąt dałoby się spełnić? W jaki sposób będziesz obchodzić te święta w przyszłym roku?

O tym wszystkim możesz napisać na swoim  teatroblogu!

poniedziałek, 11 marca 2013

Interesujące strony, czyli propozycje lektury teatralnej


Pierwszy gorący okres przygotowań do KONTRAPUNKTU za „Pleciugą”, możemy więc powrócić do blogowania. Jak obiecywałam ostatnio, podzielę się dziś z Tobą adresami kilku interesujących stron poświęconych różnym zagadnieniom związanym z teatrem.
Oto garść adresów:

Znajdują się tu recenzje, wywiady, artykuły, najnowsze informacje dotyczące teatrów, spektakli i wydarzeń z teatralnego świata, a także poświęcone zjawiskom teatralnym felietony. Szczególnie te ostatnie mogą się okazać inspirujące – pokazują, jak w sposób interesujący, zabawny albo poruszający pisać o różnych sprawach dotyczących teatru. Poza materiałami przygotowanymi specjalnie dla portalu pojawiają się także przedruki tekstów zamieszczanych w różnych gazetach i na rozmaitych stronach.
Na e-teatrze publikują między innymi cenieni dramatopisarze, reżyserzy i teatrolodzy, więc warto sprawdzić, co mają do powiedzenia.

Tu także znajdziesz recenzje, wywiady, przemyślenia dotyczące zjawisk teatralnych oraz teksty poświęcone historii teatru i warsztatowi aktora.
Na podstronie „Współpraca” twórcy tak mówią o Teatrze dla Was: „Jego główną ideą jest forum wymiany myśli teatralnej. Wypełniamy ją poprzez prezentację różnorodnych spojrzeń na Teatr oraz zjawisk teatralnych [...]”.

Na stronie Dziennika... zamieszczane są recenzje, informacje o wystawach i konkursach i felietony. Znajdziesz tu także linki do blogów teatralnych – warto zobaczyć, jak blogują aktorzy, reżyserzy, dziennikarze i grupy artystyczne.

„Teatr” to jedno z tych czasopism poświęconych teatrowi, które warto poczytać chociaż od czasu do czasu. Na stronie „Teatru” znajdziesz niektóre z tekstów zamieszczonych w miesięczniku: recenzje, felietony, sylwetki twórców. Zostały  one napisane przez znawców teatru, krytyków teatralnych i literackich, reżyserów, aktorów, dziennikarzy i pracowników teatru.

Możesz tu przeczytać recenzje, felietony, eseje, artykuły teoretyczne, wywiady, a także znaleźć wiele przydatnych informacji o najnowszych wydarzeniach w świecie teatru.

Na stronie poświęconego kulturze Dwutygodnika znajdziesz zakładkę „Teatr”, a tam – recenzje, felietony, wywiady. Może przy okazji skusisz się także na poczytanie tekstów z innych podstron – kto wie, czy i one nie staną się inspiracją podczas blogowania?

Dla starszych blogowiczów bardzo interesująca w marcu i kwietniu powinna być strona KONTRAPUNKTU. Zobacz, co można obejrzeć w tym roku – może któryś spektakl Cię zainteresuje?
Jeżeli masz skończone szesnaście lat, zerknij też na podstronę dotyczącą wolontariatu – takie doświadczenie to dopiero materiał do blogowania!

Jeżeli jesteś w młodszej grupie wiekowej, mogą Cię zaciekawić propozycje festiwalowe Małego Kontrapunktu; nie tylko spektakle, ale i warsztaty odbywające się w teatrze potrafią stać się inspiracją do napisania postu.

Miłego czytania!

poniedziałek, 25 lutego 2013

Jak założyć własny teatroblog, czyli kilka podpowiedzi

Wspaniałym i wielkim planom – a takim jest z pewnością plan założenia własnego teatroblogu – w realizacji często przeszkadzają drobiazgi. Na jakim serwisie założyć teatroblog? Jak go nazwać? Jaki adres, jaka grafika, jaki nick? Co w pierwszym poście, a co w kolejnych? Pytania się mnożą, głowa od nich boli, a konkursowy czas ucieka.
Przygotowałam więc dla Was garść podpowiedzi, które powinny ułatwić stawianie pierwszych kroków w teatroblogowaniu.


1. Jaki serwis?
Zgodnie z informacją w regulaminie – każdy. Wydaje się jednak, że w tej chwili szczególnie wygodne i atrakcyjne pod względem możliwości są Blogspot i Wordpress. Warto też zapytać parę osób, które już mają blogi, o to, jaki serwis polecają i dlaczego.
Wybór należy do Ciebie, Teatroblogowiczu. To Tobie musi być wygodnie na Twojej stronie.

2. Jak nazwać swój teatroblog?
Nazwa powinna przynajmniej ogólnie informować o tym, co się znajdzie na blogu. Najprostsze są formy w rodzaju „Teatroblog (imię)”, lecz mogą się zacząć szybko powtarzać u innych osób. Można utworzyć różne nazwy ze słowami „teatr”, „teatralny”, „blog o teatrze”, „sztuka teatralna”. Jeśli chcesz czegoś innego, zastanów się, jaki jest Twój ulubiony spektakl, ulubiony teatr, może sztuka lub jej autor, może aktorka lub aktor, może rekwizyt – i wykorzystaj swoje sympatie do stworzenia oryginalnego tytułu własnego blogu. Bez względu na to, czy nazwa będzie się składała z jednego słowa, czy z kilku, najważniejsze, aby była zrozumiała i ciekawa, a także zachęcała do zajrzenia na Twoją stronę.

3. Jaki adres?
Adres może być taki sam jak nazwa. Jeśli to niemożliwe, możesz na przykład wykorzystać w adresie tylko część nazwy blogu, dodać datę urodzenia, swoje imię albo miasto. Adres może być też zupełnie inny niż nazwa; nie powinien jednak być zbyt długi i skomplikowany, bo wtedy trudno go będzie zapamiętać – i Tobie, i innym.

4. Co z grafiką?
Najważniejsze w grafice jest to, by nie utrudniała ona czytania. Będziesz na blogu pisać, może wklejać zdjęcia – więc kolory i wielkość czcionek oraz tło powinny zostać dobrane tak, aby teksty dało się łatwo przeczytać, a zdjęcia były wyraźne.
Grafika nie musi się jednoznacznie i wyłącznie kojarzyć z teatrem, lecz warto się postarać o jakiś teatralny akcent. Pamiętaj jednak – jeśli wykorzystujesz czyjeś materiały, musisz podać ich autora!

5. Nick, pseudonim, imię?
Twoje szkolne przezwisko, ulubione zdrobnienie, wymarzone imię, nick, którym zawsze się podpisujesz w Internecie lub przeciwnie, pseudonim stworzony specjalnie na potrzeby teatroblogu? Poczuj się wolny, zabaw się w aktora i przywdziej pasujące Ci na własnym blogu imię, tak jak aktor przywdziewa pasujący do przedstawienia kostium!

6. O czym właściwie ma być ten blog?
To pytanie trzeba sobie zadać jeszcze przed założeniem konta. O czym ma być Twój blog? O teatrze – no dobrze, ale dokładnie? Czy mają się tam znaleźć recenzje ze spektakli, czy wywiady z artystami, czy własne prace plastyczne, czy uwagi dotyczące przeczytanych sztuk i artykułów, czy relacje z festiwali teatralnych? Czy tylko część z tych tematów, czy wszystko po trochu? Im bardziej szczegółowo przemyślisz treść swego blogu na początku, tym łatwiej będzie Ci go później prowadzić. Najważniejsze, by te zagadnienia, o których będziesz pisać, naprawdę Cię interesowały – inaczej teatroblogowanie zamieni się w niemiły obowiązek. A tego przecież nie chcemy.

7. Pierwszy post, czyli to, co sprawia najwięcej kłopotu
Co napisać w pierwszym poście? Możesz zacząć bardzo prosto: przedstaw się, opowiedz coś o sobie, wyjaśnij, dlaczego zakładasz teatroblog, dlaczego chcesz pisać o teatrze, czy teatr interesuje Cię od niedawna, czy od dłuższego czasu i o czym będą Twoje posty. Możesz dołączyć jakieś zdjęcie, rysunek albo link do ciekawej strony związanej z teatrem. Wystarczy kilka zdań – i już Twój blog zacznie żyć!

8. Kolejne posty, czyli później wcale nie bywa łatwiej
Pierwszy post – wreszcie jest! Najgorsze za Tobą, teraz już pójdzie z górki.
Prawda?
Oj, chyba jednak nie...
Okazuje się, że kolejny post też wymaga namysłu oraz pracy. I kolejny. I kolejny. I... Ale chyba nie dasz się tak łatwo zrazić?
Zaplanuj sobie swoje posty w wyprzedzeniem – choćby o jeden wpis. Szukaj tematów wokół siebie cały czas – dzięki temu unikniesz męczącego pytania „O czym by tu pisać”, które pojawia się zwykle wtedy, gdy akurat masz czas na pisanie, ale żaden pomysł nie chce się pojawić na zawołanie. Zapisuj, zapamiętuj, o czym warto by stworzyć notkę; znajdź temat „ciągły”, którego rozmaite elementy można poruszać w kolejnych postach, lub temat „zapasowy”, do którego można powracać, gdy brakuje Ci innego zagadnienia. Może regularnie czytasz sztuki teatralne? Może często oglądasz Teatr Telewizji? Może czasem bawisz się z kimś w teatr albo należysz do szkolnego kółka teatralnego? Może w wolne dni chętnie robisz ilustracje do obejrzanych sztuk? Może raz w tygodniu czytasz artykuły, felietony, wywiady związane z teatrem, aktorami, dramaturgią? Może masz swoich ulubionych aktorów, których działalnością sceniczną się interesujesz? To wszystko możesz wykorzystać, by napisać kolejny post – i kolejny – i kolejny.
Czytaj strony internetowe, blogi i fora poświęcone teatrowi (już wkrótce podpowiem Ci kilka adresów!). Przeglądaj gazety – dzienniki, tygodniki, miesięczniki – bo w wielu z nich możesz znaleźć interesujące informacje. Proś rodziców, starsze rodzeństwo, dziadków, nauczycieli – niech wraz z Tobą wybiorą się na spektakl. Wypożycz z biblioteki kilka dramatów, przeczytaj i zastanów się:  czy chcesz je zobaczyć na scenie? Jak wyobrażasz sobie scenografię? Czy postacie, ich dialogi, przedstawione historie do Ciebie przemawiają? Czy masz możliwość zobaczyć tę sztukę na scenie?
A gdy uznasz, że potrzebujesz czegoś nowego, zwróć się z propozycją albo pytaniem do teatrów – kto wie, co ciekawego z tego wyniknie!

9. Skąd się biorą dobre posty?
To tajemnica, którą Ci teraz zdradzę. Otóż dobre posty powstają, gdy połączy się trzy magiczne reguły:
a) prawdziwe zainteresowanie – jeśli piszesz o tym, co Cię naprawdę pasjonuje, czytelniczy to zauważą i docenią. Im więcej serca wkładasz w swój blog, tym bardziej go rozwijasz, wzbogacasz i uatrakcyjniasz;
b) regularność – miło widzieć, że blog żyje. Gdy teksty pojawiają się na nim w miarę często, czytelnicy się przywiązują do strony; gdy tekstów jest niewiele i zamieszczane są rzadko, czytelnicy szybko o stronie zapominają. Oczywiście najważniejsza jest jakość – warto jednak zaplanować sobie stałe terminy lub konieczne minimum zamieszczania nowych treści. Może na przykład jeden post w tygodniu? W sobotę lub niedzielę można przecież poświęcić trochę więcej czasu na napisanie interesującej notki o teatrze;
c) poprawność – troska o język, którym się posługujesz, pokazuje, że traktujesz swój blog poważnie. Najlepiej napisać post w pliku Word, a potem przynajmniej raz uważnie przeczytać tekst przed publikacją – dzięki temu wyłapiesz psujące efekt błędy (choćby literówki lub powtórzenia). Warto zatroszczyć się o takie rzeczy. Nikt z nas nie jest doskonały i każdemu może zdarzyć się drobny błąd, lecz im mniej tych błędów zrobisz, tym lepiej będą wyglądać Twoje posty i Twój blog.

10. Czy ktoś mi skomentuje posty?
Blogu nie pisze się dla komentarzy, to oczywiste. Komentarze na blogu są bardzo miłe, to też oczywiste. Co więc zrobić, aby pisać zgodnie z własnymi zainteresowaniami, a jednocześnie mieć czytelników i otrzymywać komentarze?
Poszukaj innych blogów, których treść mogłaby Cię zainteresować. Nie muszą to być blogi poświęcone wyłącznie teatrowi, z pewnością znajdziesz strony poruszające także inne bliskie Ci tematy. Przeczytaj czyjeś posty, podyskutuj w komentarzach z innymi blogerami, wróć parę razy na dany blog. Bardzo prawdopodobne, że ktoś, zainteresowany Twoimi wypowiedziami, zajrzy do Ciebie – jedna osoba, druga, trzecia...  i już masz grupkę czytelników. Dbaj o nich: pisz ciekawe posty, odpowiadaj na ich komentarze, czytaj i komentuj ich wpisy. Możecie się razem świetnie bawić!

Jeśli masz jakiekolwiek pytania dotyczące teatralnego blogowania, napisz do nas – na adres teatroblog.pleciuga@gmail.com albo pod najnowszym postem.